zastanawiałam się jak nazwać tego bloga. tamten był "wypatrujacbociana" (przez pomyłkę wysłałam go w kosmos, bloger mnie przerósł. po raz kolejny:). myślałam, że wystarczy czekać i wypatrywać a tu trzeba się ruszyć. i zastanowić się co jest najważniejsze. trywialne, ale nie dostając od życia tego, co inni mają w opcji "standard" człowiek dopiero rozumie to, co ten standard dla niego znaczy... zastanawiam się co dla mnie znaczy rodzicielstwo.
ps. dziewczyny poślijcie mi kluczyki do swoich blogów, albo mnie odblokujcie:* (olga1982gazeta@gmail.com)